Emocje na dużym ekranie
Złość, radość, strach, duma, poczucie winy, a nawet wstyd - za każdym razem po wyjściu z kina towarzyszy nam wachlarz przeżyć, ponieważ filmy to rodzaj siłowni emocjonalnej. Dzięki nim możemy uczyć się nazywać i rozumieć uczucia oraz rozwijać inteligencję emocjonalną. A przede wszystkim zrozumieć siebie. Martyna Harland, psycholog z Uniwersytetu SWPS i autorka projektu Filmoterapia.pl, prezentuje subiektywny przegląd filmów, które pobudzają emocje.
Oto pięć filmów, które poruszają ważne problemy i wywołują emocje:
ZIMNA WOJNA reż. Paweł Pawlikowski – co to znaczy dojrzały związek?
Historia wielkiej i trudnej miłości Zuli i Wiktora, którzy nie potrafią być ze sobą i jednocześnie nie mogą bez siebie żyć. W tle wydarzenia zimnej wojny lat 50. w Polsce, Berlinie, Jugosławii i Paryżu. Tematy, jakie porusza: walka o siebie, w życiu i w związku; niedojrzałość emocjonalna; co to znaczy dorosnąć do bycia w związku, czym jest dojrzały związek? Emocje, jakie porusza: przede wszystkim miłość (w końcowej scenie filmu, gdy podejmują decyzje o tym, żeby być razem), czułość (w scenie gdy Zula i Wiktor ponownie spotykają się w Polsce), pożądanie, rozterka, rozczarowanie, strach, cierpienie, smutek, współczucie ale też lęk, odwaga, zdumienie, zachwyt, zaskoczenie, radość, zadowolenie, błogość, życzliwość, skrucha, gniew, rozżalenie, wściekłość, nadzieja czy melancholia.
COCO reż. Lee Unkrich i Adrian Molina - kim jestem, chciałbym i powinienem być?
Dwunastoletni meksykański chłopiec imieniem Miguel pragnie zgłębić tajemnice rodzinnej legendy. Tematy, jakie porusza: podążanie za marzeniami; rozdarcie między przywiązaniem do rodziny a pasją; pojęcie „ja” realnego, idealnego i powinnościowego. Emocje, jakie porusza: w większości emocje pozytywne, takie jak: odwaga (gdy Miguel postanawia, że nie zrezygnuje ze swojej pasji. Chłopiec pragnie być muzykiem, jednak jego rodzina chce, żeby został szewcem. Pozostający w wewnętrznym konflikcie Miguel postanawia zawalczyć o siebie), gniew („Rujnujesz mi życie” – mówi chłopiec do Imeldy, kiedy na skutek magii spotyka ją w Krainie Zmarłych. „Tylko muzyka daje mi szczęście”. Wtedy dowiaduje się, że w głębi serca praprababcia również kocha muzykę. Pamięta uczucie, kiedy jej mąż grał, a ona śpiewała. Nic innego wtedy się nie liczyło, aż do czasu, gdy na świecie pojawiła się córka Coco. Jednak jej mąż nadal chciał grać koncerty. Oboje coś poświęcili. Ona – muzykę, on – rodzinę), zdumienie, zachwyt, radość, zadowolenie, błogość, miłość, czułość, życzliwość, nadzieja. Ale też: smutek, skrucha, współczucie, obawa.
Kino jest w stanie przede wszystkim uwolnić z oporu i blokad, które posiadamy. Takie „filmy na blokady”, niekoniecznie z pozytywnym zakończeniem, a wręcz kino ambitne z wieloznacznym finałem, skłaniają do silniej refleksji i mogą być terapeutyczne.
Martyna Harland, psycholog, Uniwersytet SWPS
NIEMIŁOŚĆ reż. Andriej Zwiagincew – do czego prowadzi brak miłości w życiu?
Rozwodzące się małżeństwo poszukuje zaginionego syna. Tematy, jakie porusza: według piramidy potrzeb amerykańskiego psychologa Abrahama Maslowa filmowy chłopiec – Alosza, miał zaspokojone potrzeby biologiczne, jednak nie tę najważniejszą – potrzebę miłości; co nam daje miłość w życiu; dlaczego czasem nie potrafimy kochać; dojrzewanie bez miłości; czy niemiłość może być dziedziczna i zaraźliwa? Emocje, jakie porusza: głównie emocje negatywne: smutek, współczucie i cierpienie (w pierwszej scenie filmu, gdy rodzice kłócą się, widzimy niemy krzyk chłopca ukrytego za drzwiami), rozterka (w końcowej scenie wejścia na bieżnię i biegu. Sztucznego biegu. Matka (Żenia biegnie, ale tak naprawdę stoi w miejscu. My także trochę biegniemy, nie wiadomo za czym, a w efekcie stoimy w miejscu. Technika gna do przodu, ale humanizm pozostaje z tyłu), rozżalenie, lęk, wściekłość, rozterka, rezygnacja, poczucie winy, rozczarowanie, wstyd, współczucie i pogarda.
KOMUNIA reż. Anna Zamecka – kim jest współczesna bohaterka?
Komunia Święta niepełnosprawnego brata staje się pretekstem dla Oli, by rozbita rodzina zasiadła razem przy jednym stole. Tematy, jakie porusza: odpowiedzialność za siebie i za swoją rodzinę; jak być silną kobietą pomimo przeszkód i braku wsparcia; co to znaczy kochać i wspierać się nawzajem. Emocje, jakie porusza: czułość i miłość (gdy Ola zajmuje się swoim niepełnosprawnym bratem i rodziną), wściekłość i rozczarowanie (gdy Ola spotyka się ze swoją matką), odwaga, radość, życzliwość i nadzieja ale też smutek i współczucie.
WSTYD reż. Steve McQueen - dlaczego odcinamy się od emocji?
Brandon, trzydziestolatek z Nowego Jorku, jest seksoholikiem. Zupełnie nie panuje nad swoim życiem erotycznym. Tematy, jakie porusza: uzależnienie od seksu, miłość, związki, relacje międzyludzkie, odcięcie od emocji. Emocje, jakie porusza: przede wszystkim wstyd i poczucie winy (gdy bohater ucieka w pornografię i seks), cierpienie, lęk i strach (w końcowej scenie filmu, gdy bohater otwiera się na swoje emocje), gniew, pożądanie, rozterka, rezygnacja, niesmak, wściekłość.
Terapia sztuką
Terapia sztuką (tzw. arterapia), w swych rozmaitych odmianach jest dość powszechnie stosowaną formą terapii uzupełniającej, ukierunkowanej na samorozwój jednostki. Badania dotyczące terapeutycznych możliwości filmu mają już dosyć długą tradycję. Od 1945 roku w Stanach Zjednoczonych pojawiają się publikacje podejmujące te zagadnienia1. Pierwszy raz film włączono do procesu terapeutycznego po II wojnie światowej, kiedy to żołnierze cierpiący na depresję potrzebowali atrakcyjnej formy terapii. Równie pomoce w terapii stały się Dyskusyjne Kluby Filmowe i tak zwane „filmy na receptę”2, które pomagają nazwać konkretne problemy i uczucia. Można mylnie sądzić, że film potrafi nas uleczyć.
Kino jest w stanie przede wszystkim uwolnić z oporu i blokad, które posiadamy. Takie „filmy na blokady”, niekoniecznie z pozytywnym zakończeniem, a wręcz kino ambitne z wieloznacznym finałem, skłaniają do silniej refleksji i mogą być terapeutyczne. Dzieje się tak, ponieważ filmy wpływają na odczucia widza, poruszają szczególnie emocje samoświadomościowe, jak poczucie winy, wstyd czy duma. Dlatego mogą być pomocne dla psychologów i psychoterapeutów. Trzeba jednak pamiętać, że nie ma uniwersalnego sposobu doboru filmów.
Kino oddziałuje na wielu płaszczyznach i każdy z nas jest kluczem do rozumienia konkretnego obrazu – projektujemy siebie na ekran kina. Mimo to istnieje potrzeba stworzenia solidnie opracowanej i osadzonej w teorii psychologicznej i kulturoznawczej filmoterapeutycznej bazy filmowej. Wiele tytułów zostało już przebadanych narzędziem filmoterapeutycznym3, stworzonym na wydziale psychologii Uniwersytetu SWPS4. Sprawdzono m.in. liczbę emocji, to czy widzowie potrafią je nazywać i rozumieją oraz do jakich sytuacji odnoszą się konkretne odczucia. Filmy, same w sobie, nas nie leczą. Jednak przeżyte doświadczenie filmowe działa jak emocjonalne wspomnienie, czy też tzw. „wgląd” - przełożenie sytuacji, którą obejrzeliśmy na ekranie na swoje życie. Dzięki takim treningom filmoterapeutycznym, po jakimś czasie możemy dostrzec, że wpływają one pozytywnie na nasz ogólny rozwój. Oglądając filmy refleksyjnie rozwijamy również swoją inteligencję emocjonalną.
Więcej na ten temat w publikacji: „Film w terapii i rozwoju. Na tropach psychologii w filmie” pod redakcją naukową Agnieszka Skorupa, Patrycja Jasińska, Michał Brol, „Film w edukacji i profilaktyce. Na tropach psychologii w filmie”.
1Tuż po drugiej wojnie światowej w „Journal of Clinical Psychology” i „Sociometry” Rubin Herbert i Katz Elias opublikowali artykuł pt. „Auroratone Films for the treatment of psychotic depression in army general hospital”
2Sformułowanie filmy na receptę powstało w Stanach Zjednoczonych. Dr Gary Solomon, uznawany za twórcę filmoterapii stosował przede wszystkim kino amerykańskie, jednoznaczne z pozytywnym zakończeniem.
3 Badając wpływ obrazów filmowych na emocje posługiwano się: Skalą Inteligencji Emocjonalnej – Twarze (Matczak, Piekarska, Studniarek), Kwestionariuszami Inteligencji Emocjonalnej (Jaworowska, Matczak) i Test Rozumienia Emocji (Matczak, Piekarska) oraz Narzędziami Filmoterapeutycznymi: „Suwak Emocji” i „Ty i film”.
4 Badanie „Jakie filmy nas poruszają” zostały przeprowadzone przez Martynę Harland na Uniwersytecie SWPS. Wzięło w nim udział 350 osób, które miało za zadanie wskazać najbardziej poruszające filmy. Więcej na http://filmoterapia.pl/wez-udzial-w-treningu-3/
Martyna Harland, psycholog, Uniwersytet SWPS i autorka projektu Filmoterapia.pl, zajmuje się tematyką emocji i inteligencją emocjonalną oraz filmoterapią, łączy film i psychologię rozwijając badania nad filmoterapią.